Równo przycięty, soczyście zielony dywan z trawy to marzenie wielu posiadaczy przydomowych ogródków. Uzyskanie takich efektów wymaga jednak bardzo dużo pracy, przede wszystkim regularnego koszenia, które lubi już raczej niewielu amatorów ogrodnictwa. Na szczęście jest rozwiązanie tego problemu, które nie wymaga korzystania z pomocy osób trzecich. Rozwiązaniem tym są kosiarki automatyczne.
Kosiarki automatyczne nazywane są często robotami koszącymi. Wynika to z tego prostego faktu, że wymagają one minimalnej obsługi – po zainstalowaniu w ogrodzie, kosiarka sama, zgodnie z wybranym wcześniej programem, ruszają do pracy, by utrzymać długość trawy na pożądanym poziomie. Aby było to możliwe, kosiarka działa w obrębie systemu, w skład którego poza nią wchodzą:
W stacji dokującej kosiarka ładuje swoje baterie – podłącza się do niej po zakończeniu pracy lub w momencie zużycie dużej części energii. Przewód obwodowy stanowi z kolei swego rodzaju granicę, której kosiarka nie jest w stanie przekroczyć. Dzięki niemu można zapobiec wpadaniu kosiarki na klomby i krzewy czy wyjeżdżaniu poza granice posesji.
Kosiarki automatyczne to rozwiązanie znane od lat, ale dopiero teraz zyskujące popularność na polskim rynku. Wynika to w dużej mierze z udoskonalenia tej technologii. Ale nie tylko wysoka skuteczność robotów koszących przemawia za ich kupnem. Pozostałe ważne zalety to:
Przy tym wszystkim urządzenia te są bardzo wydajne i zużywają mało energii. Idealnie sprawdzą się w małych i średnich ogródkach.